Feminine point of view..czyli kobiecy punkt widzenia...
Stworzony z pasji...
piątek, 26 sierpnia 2011
niedziela, 21 sierpnia 2011
piątek, 5 sierpnia 2011
Tanie rozwiązanie - Mleczko samoopalające Sun Ozon
Chciałam się z Wami podzielić moim małym odkryciem kosmetycznym, a mianowicie kosmetykami Sun Ozon sygnowanymi marką Rossman. Szukałam jakiegoś niedrogiego samoopalacza, bo niestety nie mogę się opalać, a odrobina koloru jak najbardziej wskazana tym bardziej dla takiego bladziocha jak ja. Kupiłam mleczko samoopalające Sun Ozon - cena około 8 zł za 200 ml produktu.
Mleczko ma przyjemną konsystencję, dobrze się wchłania, delikatny nie drażniący zapach. Efekt opalenizny pojawia się po 2-3 godzinach od aplikacji i rzeczywiście działa, a na dodatek nie pozostawia brzydkich smug. Szczerze polecam ten produkt - stanowi doskonałą alternatywę dla braku słońca i nie rujnuje kieszeni.
piątek, 29 lipca 2011
Lady in red
Retrosun logo sunglasses
$149 - my-wardrobe.com
$149 - my-wardrobe.com
Malinowy odcień czerwieni należy od wielu lat do moich ulubionych kolorów. Niesłychanie kobiecy i efektowny. Tym razem prosty zestaw z jeansowymi szortami, wygodnymi japonkami i uroczym koszyczkiem. Oczywiście rozrzutnością byłby zakup tak drogiego, ale w łatwy sposób możemy taki koszyczek same zrobić dopinając do zwykłego wiklinowego koszyczka kilka kwiatów i gotowe.
Godiva Lush - recenzja szamponu w kostce
Tym razem chciałabym się pokusić o dokonanie szczerej i rzeczowej recenzji szamponu z odżywką z firmy Lush - Godiva, przeznaczonym do włosów przesuszonych. Jak zapewnia nas producent szampon Godiva ma za zadanie nawilżać i odżywiać nasze włosy, a zawarty w nim olejek z kamelii japońskiej ma chronić włosy przed negatywnym działaniem twardej wody. Natomiast zawarte w nim masło shea ma nadawać włosom miękkości i nawilżać je.
Niestety nie do końca te zapewnienia mają przełożenie na stan faktyczny. Przede wszystkim szampon bardzo obciąża włosy i zamiast nawilżenia mamy efekt przetłuszczenia.
Po drugie bardzo szybko się zużywa - praktycznie po miesiącu użytkowaniu nie zostało po nim śladu. W porównaniu np. z Seanikiem, który używałam kilka miesięcy jest wyjątkowo nieekonomiczny. Cena na allegro z wysyłką to 40 zł więc jak na miesiąc użytkowania to dość kosztowny wydatek.
Zapach też nie każdemu może przypaść do gustu - jest tak specyficzny, że trudno go określić i dość intensywny, ale na pocieszenie powiem, że nie wyczuwalny na włosach.
Niestety w moim przypadku się nie sprawdził i po prostu jestem nim rozczarowana. Gdyby ktoś chciał rozpocząć swoją przygodę z szamponami w kostkach firmy Lush to zdecydowanie polecam omijać Godivę szerokim łukiem - jak dla mnie to jeden z najmniej udanych produktów Lusha.
Subskrybuj:
Posty (Atom)